Podłogi sportowe są narażone na wiele różnych czynników, począwszy od standardowej eksploatacji a kończąc na nieprawidłowym myciu. I choć podłoga w halach sportowych jest narażona na bardzo intensywną eksploatację, to właśnie mycie – a czasami jego brak – są w tym przypadku największym problemem. W tym poradniku dowiesz się, jaka będzie najlepsza maszyna do czyszczenia podłogi podłogi sportowej wykonanej z drewna, parkietu.
Czy obuwie szkodzi podłodze sportowej?
Zanim podejdziemy do kwestii mycia i pielęgnacji samej podłogi, warto zwrócić uwagę na kwestię obuwia. To ono bardzo często jest odpowiedzialne za zniszczenie (często drewnianej) podłogi w hali sportowej. Oczywiście nie ma ono tak istotnego wpływu na podłoże, co nieodpowiednia konserwacja i czyszczenie sali gimnastycznej, ale – w gruncie rzeczy – może istotnie zaszkodzić.
Najlepszym obuwiem do hal sportowych są oczywiście tenisówki.
Ich miękkie, gumowane podeszwy nie oddziałują aż tak na podłoże. Problem polega na tym, że często ubiera się na halę tak zwane adidasy, lub – co gorsza – zwykłe obuwie, z którego korzysta się na zewnątrz. Nie dość, że prowadzi to do intensywnego zabrudzenia podłoża, to jeszcze wiąże się ze ścieraniem poszczególnych warstw parkietu.
Różne warianty mycia podłogi z parkietu w sali sportowej
Co ciekawe, najbardziej wyeksploatowanymi rodzajami podłóg sportowych są… parkiety. Osoby zarządzające nimi, zwykle bagatelizowały problem ich mycia, gdyż – według nich – podłoga drewniana nie powinna być narażana na wilgoć. W efekcie nikt tego podłoża nie sprzątał i – co gorsza – nie konserwował.
Dziś już wiemy, że podłoże każdej hali (niezależnie od materiału) powinno być czyszczone przynajmniej raz dziennie. W przypadku parkietów drewnianych, zaleca się nie tylko omiatanie podłoża, ale też dokładne oczyszczenie lekko zwilżonym mopem. Zaniechanie tych czynności wiąże się z koniecznością inwestycji w nowy parkiet a ten, jak wiadomo, jest bardzo kosztowny.
Oddziaływanie detergentu na podłogę
Na uszkodzenie podłóg sportowych pewien wpływ ma również sam detergent. Jeśli jest to produkt tani i dobrany w nieodpowiedni sposób (a zwykle tak jest), to myta w ten sposób podłoga sportowa staje się z biegiem czasu śliska, klejąca, a nawet niebezpieczna w eksploatacji.
Dobrze umyta podłoga staje się błyszcząca. I tylko w takich warunkach warto ćwiczyć. Nieumiejętnie oczyszczone podłoże hali sportowej, może w bardzo krótkim czasie doprowadzić do wypadku, w tym do poślizgnięcia się, skręcenia kostki, a nawet do ryzyka utraty życia. Czy warto w ten sposób ryzykować?
Jak zabezpieczyć podłogę sportową przed brudem?
Podłoga sportowa powinna być czyszczona rano. Dlaczego? Ponieważ kurz osiada na niej wieczorem i w nocy, kiedy nie jest eksploatowana. W efekcie działa on jak papier ścierny. Pierwsza osoba która wchodzi na halę, dosłownie ściera nim podłoże (parkiet), co oczywiście ma ogromny wpływ na jego kondycję. Zresztą bardzo dobrze widać to “gołym okiem”. Jeśli na powierzchni ścian i tuż pod sufitem zauważymy grube zwały kurzu, to możemy być pewni, że osiada on również na powierzchni podłogi.
Czy można się przed tym jakoś zabezpieczyć?
Pierwszym i najważniejszym krokiem jest oczywiście zmiana przyzwyczajeń osób, które aktualnie ćwiczą na sali. Pod żadnym pozorem nie powinno się ćwiczyć w obuwiu, w którym wcześniej spacerowało się na zewnątrz budynku. W ten sposób nanosimy kurz i piach, które skutecznie niszczą podłogę.
Oprócz tego, warto zainwestować w kilka technicznych rozwiązań o których poniżej:
- Maty ochronne – warto nimi wyłożyć przedsionki hal gimnastycznych i sportowych. Skutecznie zbierają one kurz i pył, aczkolwiek z biegiem czasu intensywnie się zapychają.
- Intensywna wentylacja hali – jeśli sala sportowa jest dobrze wentylowana, istnieje mniejsze ryzyko osiadania kurzu. Od czasu do czasu warto otworzyć w niej okna. Nawet zimą…
- Nowoczesne systemy myjące – jeśli hala sportowa ma być czysta, to powinno się ją odpowiednio często myć. W tym celu – oprócz standardowych i nieco przestarzałych mopów – można wykorzystać nowoczesne maszyny czyszczące o których opowiemy poniżej.
Maszyna do mycia podłogi sportowej – co wybrać?
Na początek rzućmy okiem na kilka ciekawych modeli, które oferuje nam rynek maszyn do mycia podłóg. Prezentowanie poniżej urządzenia są idealnie “skrojone” do mycia podłóg w halach sportowych.
- Nilfisk SC 401 – maszyna bateryjna szorująco-zbierająca do podłóg (do 1720m2/h)
- Bateryjna maszyna Viper AS5160T z napędem do czyszczenia podłóg,
- Maszyna czyszcząca Viper AS430B bateryjna do podłóg.
Zastanówmy się zatem, dlaczego te maszyny są lepsze, od tradycyjnego mopa.
Oto kilka powodów, dla których tak właśnie jest.
1. Podłogę można oczywiście czyścić za pomocą lekko nawilżonego mopa (najlepiej z mikrofibry), aczkolwiek jest to zadanie czasochłonne i wymagające sporo cierpliwości. Nie da się też ukryć, że standardowa ścierka zamiata brud i kurz, nie wciągając go do środka. Skutkiem tego jest “przenoszenie” brudu z miejsca w miejsce.
2. Maszyny czyszczące są wyposażone w szereg programów i akcesoriów, za pomocą których czyszczenie podłogi sportowej jest o wiele szybsze, wygodniejsze i – co równie ważne – nie doprowadza do jej uszkodzenia, lub zniszczenia.
3. Maszyny czyszczące nanoszą na parkiety sportowe śladowe ilości wody. Dawniej uważano, że wyłącznie stosowanie dużej ilości wody (zmieszanej z detergentem) gwarantuje szybsze wyczyszczenie podłogi. Niestety metoda ta doprowadziła do faktycznego uszkodzenia wielu nawierzchni drewnianych, które już po kilku miesiącach takiej “konserwacji” nadawały się jedynie do wymiany.
4. Usuwanie zabrudzeń przez tradycyjny mop (nawet z zamontowaną, specjalną ścierką), prowadzi do powstawania tak zwanych zabrudzeń krzyżowych. W uproszczeniu polegają one na tym, że zabrudzenia (pył, piach i brud) są przenoszone np. z korytarza bezpośrednio na halę. Zjawisko to ma miejsce wówczas, gdy brudnym mopem przenosimy zabrudzenia do innego pomieszczenia.
Maszyna czyszcząca vs parkiet sportowy
Przejdźmy zatem do konkretów, czyli sposobu oddziaływania maszyn czyszczących bezpośrednio na podłoże w hali sportowej. Pierwsze pytanie, które od samego początku ciśnie się na usta, brzmi: czy warto? Odpowiedź nie jest taka jednoznaczna, jak mogłoby się to wydawać.
Owszem, opisane przez nas automaty myjąco – szorujące są bardzo dobrym rozwiązaniem (oszczędzają czas, media itd.), ale równie ważne jest by:
- posiadały doświadczonego operatora, który potrafi dobrać prędkość maszyny do siły natrysku płynu czyszczącego i charakterystyki podłoża,
- były wyposażone w odpowiednio skonstruowane pady, montaż tak zwanych “padów agresywnych” szybciej uszkodzi podłoże, niż je efektywnie wyczyści,
- zapewniały optymalną wydajność pracy i nie posiadały zbyt twardych szorowarek, które mogłyby uszkodzić powierzchnię podłogi,
- były wyposażone w odpowiednie odsysanie, za pomocą którego można w łatwy i szybki sposób zebrać nadmiar wilgoci z parkietu.
Na marginesie warto zaznaczyć, że w przypadku małych hal zastosowanie dużych i profesjonalnych maszyn nie będzie opłacalne.
Jak konserwować sportowa podłogę?
Mycie a konserwacja podłóg to dwa zupełnie inne pojęcia. O ile myć podłogę hali sportowej warto codziennie, to konserwować ją należy – w zależności od natężenia eksploatacji – mniej więcej co pół roku, lub rok.
Jak konserwować podłogę w sali gimnastycznej wykonaną z drewna? Przed rozpoczęciem konserwacji należy dokładnie przeanalizować jej stan. Jeśli jest ona zbyt uszkodzona (podłamane, wytarte elementy drewniane), to jej konserwacja nie ma sensu. Nawet jeśli pokryjemy ją warstwą lakierów ochronnych, to i tak ulegną one szybkiemu zniszczeniu. O wiele lepszym rozwiązaniem jest cyklinowanie.
Problem w tym, że zabieg ten jest bardzo kosztowny (nawet pięciokrotność wartości średniej klasy maszyny czyszczącej). Prawdę mówiąc mało kto się na niego decyduje a głównym kłopotem pozostają jak zawsze pieniądze. Jeśli jednak nie pomyślimy o cyklinowaniu (nadal wspominamy o rażącym uszkodzeniu parkietu), już wkrótce podłoże może stać się niebezpieczne dla jego użytkowników, co oczywiście może wiązać się z dodatkowymi kosztami. Czy warto je ponosić?
Częstotliwość cyklinowania i konserwacji podłogi sportowej
Jak często powinniśmy decydować się na kompleksową konserwację podłogi sportowej? Wszystko zależy od opinii producenta środków konserwujących. Najczęściej dopuszcza on możliwość przeprowadzenia konserwacji raz w roku. Niestety, mało kto o tym pamięta.
Co to oznacza w praktyce? Już po kilku latach zaniedbywania podłogi w obiekcie sportowym, konieczne stanie się jego cyklinowanie. Tak jak wspominaliśmy wcześniej, jest to ogromny koszt, biorąc pod uwagę tak rozległy obszar hal sportowych (nawet kilkaset metrów kwadratowych). Jeśli i o tym nie pomyślimy, już wkrótce nasza podłoga zacznie się rozpadać. Montaż nowej to koszty przekraczające kilkaset tysięcy złotych.
Jak utrzymać podłogę sportową w dobrej kondycji?
Dobra maszyna do mycia podłogi sportowej to nie jedyna rzecz, która jest niezbędna do utrzymania podłoża w odpowiedniej kondycji.
Ważne jest również:
- ustalenie planu konserwacji, w ramach którego powstanie odpowiedni harmonogram prac,
- zaangażowanie osób kontrolujących poziom jakości podłogi, wraz z przyjęciem określonej odpowiedzialności za jej bezpieczeństwo,
- zastosowanie delikatnych środków czyszczących – zarówno mechanicznych jak i chemicznych – które nie uszkodzą podłogi,
- wprowadzenie nowych metod czyszczenia, w tym (jeśli istnieje taka potrzeba) wykorzystanie maszyn do mycia podłóg sportowych),
- wprowadzenie nowych standardów czyszczenia, wraz z możliwością ewentualnego “poprawiania” po maszynie czyszczącej,
- założenie mat ochronnych, zwiększenie efektywności wentylacji hali, wraz z zainstalowaniem systemu filtrów,
- codzienne mycie podłogi, najlepiej w trybie dwufazowym (zamiatanie i sprzątanie na mokro),
- wprowadzenie odpowiednich procedur i zaimplementowanie ich do regulaminu użytkowania obiektu.
Podsumowanie
Maszyna do czyszczenia podłogi w sali sportowej nie jest niezbędna do jej prawidłowego wyczyszczenia. Niemniej, biorąc pod uwagę specyfikę hal sportowych, warto skorzystać z rozwiązania, które w sposób przemyślany i bezpieczny skróci czas mycia podłogi.